Kierowcy Formuły 1 od sezonu 2016 nie mogą zanieczyszczać toru ani alei serwisowej zrywkami z wizjera kasku, poinformował portal Motorsport.com.
Przed kwalifikacjami do GP Australii zespoły otrzymały notkę od FIA specjalnie przypominającą o tym zakazie.
Kierowcy F1 odklejają zrywkę, gdy wizjer kasku im się zabrudzi i tracą widoczność.
Porzucona folia potrafi jednak wlecieć do bolidu i spowodować problemy techniczne. Fernando Alonso zeszłego roku nie ukończył domowego GP Hiszpanii dlatego, że czyjaś zrywka zatkała mu jeden z kanałów chłodzących hamulce.
Zawodnicy mają teraz gromadzić zrywki w kokpicie, albo odklejać je tylko w pit-stopie.
limit na papier toaletowy będzie następny bo zatkane rury mogą doprowadzić do powodzi
ludzie to zaczyna wyglądać tragikomicznie,w komediowym stylu dochodzimy do dramatu pt..Była sobie Formuła 1
tak przyglądam się tym debilizmom wprowadzanym co roku,a oglądam od 30 lat ten piękny sport,i tak sobie myślę że ci co nie dotrwali do dzisiejszych czasów w grobach się przewracają na wieści co to stado baranów robi.Prawdę mówiąc,rządzący tym sportem, niczym się nie różnią od tych tępych pał co dzisiaj rządzą naszym krajem
pomysł nie jest głupi, ale po komentarzach nawiązujących do papieru toaletowego nie chce mi się go uzasadniać ...
widze ze tylko ci ktorzy rzucaja papierki na ulice zamiast do pojemnika na smieci maja z tym problem... P.S. jak tu po trzydziestulatach zmienic swoje nawyki
megaboy77 - genialny komentarz, szacun :-)
Problemem nie jest zmiana ale sposób jej wprowadzania: za szybko, nie przeanalizowana. Następnie wycofanie, przesunięcie w czasie - kolejny odcinek komedii.