Williams tłumaczy wypadnięcia z toru Strolla i Sirotkina problemem z aerodynamiką bolidu

Wypadnięcia z toru Lance'a Strolla i Siergieja Sirotkina w kwalifikacjach Formuły Jeden do GP Wielkiej Brytanii były spowodowane poważnym problemem z aerodynamiką bolidu Williamsa, poinformował dyrektor techniczny zespołu Paddy Lowe.

Ekipa Roberta Kubicy zaliczyła wczoraj kompromitujący występ przed własną publicznością. Fakt, że znów była najwolniejsza ze wszystkich, to jedno. Oprócz tego obaj kierowcy wyścigowi stajni znaleźli się w żwirze.

Fani mogli uznać to za kolejny dowód na kiepskie umiejętności Strolla i Sirotkina, ale jak twierdzi Lowe, żadna z wizyt na poboczu nie była spowodowana błędem kierowcy.

Brytyjczyk przyznał, że w problematycznym modelu FW41 zaczęła szwankować aerodynamika, gdy zawodnik skorzysta z DRS.

„Mamy zjawisko, którego nie widzieliśmy cały rok, czy też kiedykolwiek wcześniej. Aktywacja DRS od czasu do czasu powoduje całkowitą utratę obciążenia aerodynamicznego podłogi, które nie wraca na wejściu w następny zakręt". - tłumaczy Lowe.

„W przypadku obrotu jednego i drugiego kierowcy, bolid wszedł w zakręt bez obciążenia aerodynamicznego podłogi, co miało oczywiste konsekwencje".

„Przystąpiliśmy do tej eliminacji z szeregiem nowych elementów w nadwoziu, które sprawdzaliśmy podczas pierwszych dwóch treningów".

„(...) Teraz musimy zrozumieć, jaka dokładnie zmiana w bolidach wywołała to zjawisko, całkowicie powiązane z DRS".Prawdopodobnie zawiniło nowe tylne skrzydło. Zamiast pomóc, zaszkodziło.

Stroll już nie wygrzebał się ze żwiru - i skończył kwalifikacje bez ustanowienia czasu okrążenia.

Sirotkin zdołał wrócić na tor, ale uzyskał najgorszy rezultat.

„(...) W ten weekend nawet przy idealnym okrążeniu wciąż zabrakło by nam 0,6 sekundy do awansu do Q2. Prawdopodobnie to jest dla nas najbardziej rozczarowujące". - powiedział 22-letni debiutant.

Sirotkin dodatkowo został wezwany na dywanik do sędziów, ponieważ nie zjechał od razu do boksów, gdy pokazano czerwoną flagę w reakcji na zatrzymanie się na poboczu Strolla. Ale nie został ukarany.

2018-07-08 - G. Filiks