Williams był zdecydowanie najwolniejszy podczas inauguracji sezonu 2019 Formuły 1 w Australii. Jednak istnieje jedna rzecz, w której zespół Roberta Kubicy jest imponująco szybki. To pit-stopy.
Ekipa z Grove słynie ze sprawnego zmieniania kół. Minionego weekendu mechanicy teamu znów dali popis swoich umiejętności.
Drugi pit-stop George'a Russella trwał tylko 2,38 sekundy. W krótszym czasie obsłużeni zostali jedynie kierowcy Red Bulla. Pierre'owi Gasly'emu zmieniono koła w 2,19 sekundy, a Maxowi Verstappenowi w 2,30 sekundy.
Fast as ⚡️
— Formula 1 (@F1) March 19, 2019
👏 @redbullracing - winners of the @DHL_Motorsports Fastest Pit Stop Award in Melbourne! #AusGP 🇦🇺 #F1 pic.twitter.com/twRbE6W8BC
No to "Williams Parody Racing" mistrzostwo w zmianie kół ma wygrane. Za 100 mln PLN.Dobrze ulokowana kasa.
Wyścigi w pit stopach powinni znieść. Stop minimum 10 sekund i połowa zmieniaczy opon (kilkuset łebka mniej na cały paddock) do zwolnienia. Bądźmy poważni, kogo obchodzi czy DWUDZIESTU KOLESI zmieni opony w 2,4 czy w 3,1 sekundy? Statystyków? Nikt się tym już nie jara. A potencjalnych problemów wynikłych z tego chorego wyścigu w boksach od liku. W ubiegłym roku wiadomo co się działo gdy puszczali samochody z niedokręconymi kołami. Bolid jeszcze na felgach? No problem! 2 sekundy minęły to zielone światło i jazda! Jak dla FIA/Liberty to taki ważny aspekt wyścigu to dlaczego nie przyznawać za to 1 pkt. dla konstruktorów lub lepiej do "Klasyfikacji wulkanizatorów f1" za najszybszą zmianę opon?
"Bolid jeszcze na felgach? " xD to pokazuje jak zupełnie nie masz pojęcia o czym piszesz xD
To dlatego nie zostali zdublowani o jeszcze jedno okrążenie. ;P Nota bene, wnoszę propozycję o mianowanie tego zjawiska w przypadku bolidów Williamsa: "wieloblowanie", bo ze zwyczajnym dublowaniem w tym sezonie mogą mieć niewiele wspólnego.
Dokładnie, jak ktoś wcześniej napisał, pit stopy mogły by być minimum 5sec i kilka osób mniej do obsługi, brak problemów z niedokręconymi kołami (najbardziej HAAS by się ucieszył)
Parodia, walka w pit stopach o setne sekundy, a później na torze jazda na 80% i oszczędzanie opon i paliwa
macie pojęcia o czym piszecie. Walka w boksach to emocjonujące fragmenty wyścigu. Często dochodzi dzięki temu do zmian pozycji. Można by ograniczyć ilość członków ekipy jak w Nascar ale czy ludzie biegający do okola auta poprawili by bezpieczeństwo? Pit stop minimum 5 czy 10 s to jest czysty debilizm.