Williams został wytypowany przez inne zespoły Formuły 1 do skonstruowania specjalnego bolidu, którym Pirelli mogłoby testować niskoprofilowe opony na 18-calowe felgi.
Włoski producent musi przygotować ogumienie w nowym rozmiarze na sezon 2021. F1 zwiększy średnicę felg o 5 cali, aby bolidy miały więcej wspólnego z autami drogowymi. Wszak królowa sportów motorowych uchodzi za laboratorium, w którym powstają najnowsze technologie dla seryjnych wozów.
Pirelli zamierza rozpocząć testy nowych opon na torze w drugiej połowie bieżącego roku. Chcąc to zrobić, oczywiście potrzebuje odpowiedniego samochodu, przystosowanego do całej operacji. Najlepiej, żeby był możliwie najbardziej imitował bolidy, jakie pojawią się za dwa lata.F1 ma przejść wtedy wielką rewolucję techniczną. Problem w tym, że nadal nie wiadomo dokładnie, jak będą wyglądać wówczas samochody. Ale może w najbliższych miesiącach zapadnie więcej ustaleń w tej sprawie.
Nawet FIA robi już sobie jaja z tego zespołu.Kabaretu ciąg dalszy. Pomyśleć że to przecież legenda......przestaje być już śmieszne. Robertowi tylko współczuć.Weź tu się człowieku pokaż teraz z dobrej strony.
Dokładnie cały ten Williams to jeden wielki kabaret, wszyscy jego członkowie po prostu wszyscy bez wyjątków.
tylko zespoły, potrafisz czytać? Jaki kabaret? Pady Lowe okazał sie inżynierem nieudacznikiem którego pogonili dzięki Robertowi ktory wyraził opinie o konstrukcji. Juz rok temu Robert na testach mówił ze bolid jest słaby dlatego Lowe chwalił inżyniera Sierotkina ktory pół sezonu jeździł z niedopasowanym fotelem chwaląc bolid.
wszystko dzięki Robertowi. Robert jest och ah i eh. Może Lowe sam odszedł bo samochód okazał się kichą. A w Willimasie teraz pewnie trwa spór czyja to wina. Tak tak wszystko dzięki Robertowi. Szkoda, że Robert wcześniej nie pokazał inżynierom, że to kicha. Dopiero teraz zobaczyli? A gdzie symulator? A gdzie doświadczony kierowca co to wszystko, wie, wszystko zna i będzie pomagał rozwijać samochód? Prawda jest taka, że cały zespół dał d i nie ma co szukać winnych. Bo winni są wszyscy.
Williams to niech się zajmie bolidem na wyścigu żeby w ogóle wysortować w tej Australia a testy opon nich zostawi poważnym ekipom.
Dzień Kobiet a wiec nie zapominajmy o płci pięknej.Wszystkiego najlepszego Houmoungus
nie śpaj synek xD
Dziękuje :*
@Nie FIA Czytaj kolego ze zrozumieniem.Napisałem w przenośni o FIA i o kabarecie ze strony Williamsa.Najśmieszniejsze jest to że również z Twojego tekstu wynika potwierdzenie tego co wcześniej napisałem czyli kabaretu w wykonaniu Williamsa itd.To już nie F1 tylko przedszkole. Szkoda tylko Roberta - to również powtórze.