Dzisiaj na torze Monza doszło do największego wypadku w tegorocznym sezonie Formuły 1. W pierwszych minutach drugiej sesji treningowej Marcus Ericsson dramatycznie rozbił się na końcu prostej startowej. Zobaczcie to zdarzenie na różnych ujęciach:
Wypadek spowodowała przypuszczalnie awaria DRS. Tylne skrzydło samochodu nie zamknęło się, gdy Ericsson zaczął hamować do zakrętu.
Problemy z regulacją spojlera miał również jego zespołowy partner Charles Leclerc.