Mercedes postanowił rozstać się z Pascalem Wehrleinem.
Niemiec z maurytyjskimi korzeniami wszedł do Formuły 1 w 2016 roku jako junior producenta samochodów spod znaku trójramiennej gwiazdy i mistrz serii DTM. Mimo obiecującej jazdy w słabych zespołach (Manorze oraz Sauberze), po dwóch latach startów został bez fotela.
W tym roku z powrotem ściga się dla Mercedesa w DTM. Z końcem sezonu 2018 marka ze Stuttgartu opuści rodzimy cykl wyścigów samochodów turystycznych - i nie jest w stanie zapewnić 23-latkowi fotela w konkurencyjnej serii na 2019 rok - dlatego ogłosiła, że nie będzie dłużej trzymała go pod swoimi skrzydłami.
Wehrlein zasługuje na kolejną szansę w F1, ale przy aktualnej konkurencji do kokpitów, raczej już jej nie dostanie.
Ocon zostaje
Mercedes za to wykluczył zakończenie współpracy z Estebanem Oconem.
Francuzowi poważnie grozi wypadnięcie z Formuły 1 po sezonie 2018, choć prezentuje się bardzo obiecująco. Wielu twierdzi, że byłoby mu łatwiej znaleźć zespół, gdyby nie był związany z Mercedesem.
Mercedes zapowiedział jednak, że 21-latek wróci do królowej sportów motorowych w przyszłości - i jeszcze zostanie w niej mistrzem świata.