Pascal Wehrlein to następne nazwisko łączone przez media z pełnieniem roli dodatkowego kierowcy Ferrari w Formule 1.
Ostatnio media rozpisywały się o możliwości przyjścia do najbardziej utytułowanego zespołu na 2019 rok naszego Roberta Kubicy, w charakterze kierowcy pracującego w symulatorze.
Niemiec z maurytyjskimi korzeniami ścigał się w F1 w latach 2016-2017. Jako junior Mercedesa jeździł najpierw dla Manora, a następnie dla Saubera. Gdy został bez fotela w królowej sportów motorowych, wrócił na 2018 rok do serii DTM (którą wygrał w przeszłości).
Ostatnio zaś 24-latek rozstał się z Mercedesem i podpisał kontrakt na starty w elektrycznej Formule E.