Ferrari pospieszy się, jeśli ściągnie Charlesa Leclerka do swojego zespołu Formuły 1 na sezon 2019.
To opinia mistrza świata z 1997 roku Jacquesa Villeneuve'a.
W mediach coraz więcej mówi się, że Leclerc awansuje z Saubera do Ferrari na przyszły rok, zastępując w zespole przewodzącym klasyfikacji generalnej konstruktorów Kimiego Raikkonena. Transfer Monakijczyka wydaje się już niemal pewny.
Aktualny mistrz Formuły 2 imponuje podczas swojego debiutanckiego sezonu w F1, ale zdaniem Villeneuve'a powinien przejeździć jeszcze jeden rok w słabszym zespole.
Kanadyjczyk uważa, że dołączenie 20-latka do Ferrari już na następny sezon może obrócić się przeciwko stajni z Maranello, jak i przeciwko samemu jej juniorowi.
„Myślę, że za wcześnie na to". - cytuje Villeneuve'a niemiecki AUTO BILD MOTORSPORT.
„Po pierwsze Ferrari ryzykuje, że spali Leclerka, jeśli nie poradzi sobie w wewnątrzzespołowym pojedynku z Sebastianem Vettelem. Po drugie rezygnuje z drugiego doświadczonego kierowcy do rozwijania bolidu. Kimi Raikkonen jest obecnie całkiem pewny. Jeśli Sebastian będzie musiał w przyszłym roku sam pracować nad samochodem, będzie to minus".„Dałbym Leclerkowi jeszcze jeden rok na rozwój oraz naukę. I tak jest juniorem Ferrari, ma ważny kontrakt. Dlatego nie ma powodu, by spieszyć się ze ściąganiem go do głównego zespołu. Ponieważ w tej chwili nie wiadomo, jak dobry jest naprawdę. W ocenie jego formy punktem odniesienia jest jedynie Ericsson". - zwrócił uwagę.
2018-07-03 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Villeneuve: Za wcześnie na awans Leclerka do Ferrari