Logo
Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę

Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę

Zespół Williams w Formule 1 "sprzedał swoją duszę" stawiając na pieniądze zamiast umiejętności przy wyborze kierowców, stwierdził Jacques Villeneuve.

Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę

Kontrowersyjny Kanadyjczyk dwadzieścia jeden lat temu zdobył ze słynną ekipą mistrzostwo świata, teraz zaś jest jej ostrym krytykiem.

Williams to druga najlepsza stajnia w historii F1, ale sezon 1997 był ostatnim, w którym świętowała tytuł.

W ostatnich tygodniach jest napiętnowana przez fanów za zamiar zatrudnienia Siergieja Sirotkina, o którym informują media. Rosjanin, oferujący teamowi według niektórych źródeł nawet 20 milionów euro lub dolarów za sezon startów, ma dostać angaż zamiast Roberta Kubicy.
Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę
Jeżeli Williams zakontraktuje Sirotkina, będzie miał dwóch tzw. "pay-driverów". Drugim kierowcą zespołu jest Lance Stroll, jeżdżący za ogromne pieniądze ojca miliardera Lawrence'a Strolla.

Villeneuve oceniając każdy zespół Formuły 1 na łamach niemieckiego Auto Bild, podsumował Williamsa następująco: „To po prostu smutne, co stało się z teamem, z którym zdobyłem w 1997 roku swój tytuł i który kiedyś istniał dla czystego ścigania się".
Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę
„Williams sprzedał swoją duszę miliardom Lawrence'a Strolla, który dąży tylko do jednego: aby było jak najlepiej jego synowi. Nawet Felipe Massa u schyłku kariery był wyraźnie szybszy niż Lance Stroll".

„Dlatego Williams nie wiedział, jak dobry jest jego bolid. Nie jestem też olśniony trzecim miejscem mojego rodaka w Baku. To był czysty fart".


Znany z cierpkich słów Villeneuve od pewnego czasu ma zakaz odwiedzania pomieszczeń Williamsa w trakcie Grand Prix.

2018-01-08 - G. Filiks

14

Komentarze do:
Villeneuve: Williams sprzedał swoją duszę

129 2018-01-08 12:01

Pieprzyć ten cyrk 15 lat śledzenia tego gowna, totalna bzdura oni nami się bawią a chodzi tylko o kasę. Dziękuje wszystkim i pora skończyć z tym sportem ale to nie właściwe słowo bo to nie sport, cyrk naganiający kasę i aktorzy udający mistrzów.

W tej wypowiedzi 2018-01-08 12:04

jest bardzo trafna uwaga, ze nie wiedza nawet jaki maja bolid. Teraz jak zatrudnia serotkina to mogą wystawić ten z tego roku, zmienić kilka rzeczy pod katem wizualnym, zamontować L i maja do nauki jazdy wystarczający sprzęt. Szkoda marnować kasy dla takich kierowców.

123 i 4 2018-01-08 12:12

Czy ktoś może mi sensownie wytłumaczyć jak się ma sprawa sponsora tytularnego czyli Martini i dwóch kierowców poniżej 25 roku życia?

haha 2018-01-08 12:16

wystarczy 3 kierowca do celów marketingowych czyli diResta

haha 2018-01-08 12:16

wystarczy 3 kierowca do celów marketingowych czyli diResta

haha 2018-01-08 12:22

bo to już od dawna nie jest sport. Sportowa rywalizacja czyli uczciwa ,każdy ma taki sam sprzęt jak w Indy czy F2 ,decyduje kierowca jak ustawi bolid i pojedzie nim.F1 to nie sport tylko show dla fabryk by reklamować swój produkt patrz Ferrari ,Merc czy RedBull albo sponsorów jak Wiiliams Martini czy ForceIndia

@haha 2018-01-08 12:52

A kiedy w F1 ostatnio były równe bolidy że piszesz że to już nie jest sport?F1 to wyścig producentów a nie seria stworzona aby wyłonić najlepszego kierowce.

BW 2018-01-08 13:30

L-ka jak L-ka, ale gdzie zielony listek. Koniczynka.:-) oglądałem przez cały czas F1 z nadzieją powrotu Roberta, ale po takich zagrywkach Williamsa jakoś traci to sens.

Skoczek120 2018-01-08 13:40

@129 - F1 nigdy nie byøa sportem. To czysty biznes, w którym jedynym sportowym akcentem i to znikomym w sumie, jest niby rywalizacja kierowców. Chcesz prawdziwego sportu? To oglądaj rywalizację, w której używa się jedynie swoich mięśni. Pzdr

Ja tam 2018-01-08 14:37

mam zamiar oglądać. A Villnewue zdaje się i Kubice krytykował. Gość po prostu mówi raz tak raz tak aby było o nim głośno. A co do Williamsa zatrudnia kogo chce i co mu się bardziej opłaca. A testy pokazały, że Kubica wcale taki szybki nie był. Zwłaszcza w okrążeniach z tempem kwalifikacyjnym. To dlaczego Williams go miał zatrudniać. Skoro pojawiła się oferta podobnie szybkiego kierowcy ale z bogatszym budżetem. Jak ktoś nie chce niech nie ogląda. Jest lekkoatletyka gdzie naprawdę bardzo dużo zależy od sportowca.

ekwador15 2018-01-08 15:29

ale ze Strollem ma rację. Najgroszy debiutant w historii, ktory traci do slabnącego massy po 1 sek w kwalifikacjach, a podium to tylko dzieło farta i przypadku, odpadło przed nim 5 kierowców i dwóch mialo karę :-P

Diesel Power 2018-01-08 16:25

Gość chyba nie wie o czym gada, bo Williams każdego kierowcę oceniał pod kątem pieniędzy, sponsorów i umów jakie może wnieść do zespołu, więc każdy z nich to paydriver i w każdym zespole prywatnym są tacy. Zresztą temu gościowi się nie dogodzi, krytykuje każdego, Massę, Strolla, Sirotkina, Kubicę i resztę. Rzadko kiedy ma coś naprawdę sensownego do powiedzenia, a pismaki go cytują pewnie tylko dlatego by wywołać dyskusję i zwiększyć ilość kliknięć na stronach, tym samym zwiększyć ruch i wpływy z reklam. Ot, cała prawda o nim. :-)

testy ? 2018-01-08 17:44

Ciekawi mnie fakt, że skoro Sirotkin był raz tak dobry to dlaczego nie przetestują go jeszcze raz jak Kubicę żeby mieć pewność,a nie tak ślepo raz i koniec. Niech jeszcze raz przetestują obu na innym torze.

Humonguos 2018-01-08 20:28

Jak to dobrze że Williams stawia na pieniądze czyli środki na rozwój bolidu oraz na młodego ambitnego bardzo szybkiego Sirotkina. Jak to dobrze że przejrzeli na oczy i dali sobie spokój z myśleniem o starym już Kubicy który w dodatku nadal nie ma w 100% sprawnej ręki.