Sebastian Vettel wygrał dzisiejszy wyścig Formuły 1 o GP Kanady nie tylko w oficjalnych wynikach, ale też w głosowaniu kibiców na najlepszego kierowcę zawodów.
As Ferrari prowadził od startu do mety i odniósł pewny triumf. Było to też wyjątkowe zwycięstwo. Niemiec stanął na najwyższym stopniu podium jubileuszowy, 50. raz w karierze, dał pierwszą wygraną swojemu zespołowi na torze w Montrealu od czternastu lat - i odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu od urzędującego mistrza świata Lewisa Hamiltona.