Sebastian Vettel wierzy, że może wygrać eliminację Formuły 1 w Austrii, mimo bardzo dobrego początku weekendu wyścigowego w wykonaniu Mercedesa.
Mercedes poważnie zmodyfikował swój bolid na dziewiątą rundę sezonu - i zajął dwa pierwsze miejsca na obu piątkowych treningach.
Srebrne Strzały jednak nie przestraszyły Vettela. W drugiej sesji Niemiec zbliżył się do najszybszego Lewisa Hamiltona na 0,236 sekundy, a Ferrari bardzo często podkręca tempo z piątku na sobotę bardziej niż rywale.
„Czy wierzę, że możemy zwyciężyć? Tak". - powiedział Vettel. „Myślę, że nasz samochód był dziś dość dobry, zwykle robimy dobry krok naprzód między piątkiem i sobotą, więc zobaczymy, co będziemy w stanie zrobić jutro".„Sądzę, że Mercedes był dziś górą, wyglądał na bardzo szybkiego w każdych warunkach, ale myślę, że to był zdradliwy piątek".