Sebastian Vettel nie jest zwolennikiem pomysłu podzielenia sesji kwalifikacyjnej Formuły 1 na cztery części.
Aktualnie czasówka F1 składa się z Q1, Q2 i Q3. Od pewnego czasu mistrzostwa zastanawiają się nad wprowadzeniem Q4. W trzech pierwszych segmentach odpadałoby po czterech kierowców, do finałowego przechodziłaby najlepsza ósemka.
Vettel wołałby, aby segmentów było nie więcej, ale mniej.
„Zastanawiam się, o czym będziemy rozmawiać za 10 lat, czy będą dyskusje o Q9 i Q10". - powiedział lider Ferrari.
„Nie wiem, może powinniśmy zmniejszyć liczbę segmentów. Bez zbytniego zagłębiania się w temat, moja osobista opinia jest taka, że w dzisiejszych czasach potrzebujemy za dużo rozrywki do szczęścia. Myślę, że byłoby fajnie dzielić kwalifikacje na mniej części".
„Ja preferowałem, jak kiedyś była jedna godzina i mogłeś robić co chciałeś. (...) Sądzę, że chodzi o złożenie perfekcyjnego okrążenia i nie sądzę, że ma znaczenie, ile części czasówki jest rozgrywanych. Teraz mamy trzy i większość ludzi patrzy na ostatnią, więc jeśli będziesz miał Q4, Q5, Q6, Q7, co to zmieni?"Z kolei Stoffel Vandoorne śmiał się: „I tak odpadam w Q1 więc dla mnie to nic nie zmieni".