Max Verstappen stanął w obronie Sebastiana Vettela po jego wypadku w domowym wyścigu Formuły 1 o GP Niemiec.
Kierowca Ferrari ostatniej niedzieli po starcie z pole position prowadził przed własną publicznością, ale pogrążył go lekki deszcz w finałowej fazie zawodów. Pozostając na oponach typu slick tak jak większość ścisłej czołówki, wypadł z toru, uderzył w bandę i odpadł.
„Nawet jeśli zblokuje ci się tam koło lekko, natychmiast wypadasz. Te warunki były bardzo trudne. Tak więc takie rzeczy się mogą się zdarzać".
Gdy powiedziano mu, że to nie pierwszy błąd Vettela w trwającym sezonie, Holender odparł: „Cóż, błąd... były trudne warunki. Równie dobrze mogło się to przytrafić komuś innemu".