SELECT
phpbb_posts_text.* ,
phpbb_posts.post_id, phpbb_posts.post_time, phpbb_posts.poster_id, phpbb_posts.post_username,
phpbb_users.username, phpbb_users.user_komentarze, phpbb_users.user_komentarze, phpbb_users.user_avatar, phpbb_users.user_avatar_type
FROM v10phpbb2.phpbb_posts_text, v10phpbb2.phpbb_posts , v10phpbb2.phpbb_users
WHERE phpbb_posts.topic_id = 48950
AND phpbb_posts_text.post_id = phpbb_posts.post_id
AND phpbb_users.user_id = phpbb_posts.poster_id
ORDER BY phpbb_posts.post_time ASC
[366] MYSQL ERROR: 145 - Table './v10phpbb2/phpbb_users' is marked as crashed and should be repairedVettel broni drugiego pit-stopu - V10.pl Mobile
Sebastian Vettel broni swojego zjazdu na drugi pit-stop podczas wyścigu Formuły 1 GP Hiszpanii przekonując, że nie był w stanie osiągnąć mety bez dodatkowej zmiany opon.
skrót wyścigu
Kierowca Ferrari złożył dziś dwie wizyty mechanikom jako jedyny z czołówki. Na drugi postój udał się, kiedy zarządzono wirtualną neutralizację. Dzięki niej poniósł mniejszą stratę czasową, ale i tak spadł o dwie pozycje, z drugiego na czwarte miejsce.
Choć miał potem świeże ogumienie, a trzeci Max Verstappen jechał z uszkodzonym przednim skrzydłem, Niemiec już nie stanął na podium.
Rozmawiając potem z dziennikarzami mówił, że Ferrari nie popełniło błędu strategicznego, ponieważ ekstra pit-stop był koniecznością.
Spytany, czy wykonanie go było słuszną decyzją, Niemiec odpowiedział: „Tak, ponieważ uważaliśmy, że nie ma opcji, by pozostać na torze. Zużywaliśmy dziś opony szybciej niż inni. Oczywiście wygląda to inaczej, wydaje się, że zrobiliśmy źle, ale według mnie postąpiliśmy właściwie".
Warto przypomnieć, że Vettel także udał się najszybciej z czołówki na pierwszy postój.
Pytany o swoją niezdolność do zaatakowania Verstappena, wicelider klasyfikacji generalnej powiedział: „(...) Myślę, że ogólnie byliśmy od niego odrobinę szybsi, mieliśmy też świeższe opony, ale sądzę, że wraz z upływem okrążeń po prostu nie mieliśmy wystarczającego tempa. Zwyczajnie. (...) Nawet pod koniec moje ogumienie nie było w dobrym stanie, choć było najnowsze".
Pirelli na GP Hiszpanii zmodyfikowało swoje opony, zmniejszając grubość ich bieżnika o 4 milimetry. Spytany, czy miało to związek z problemami Ferrari, Vettel odparł: „(...) Ciężko powiedzieć, jak byłoby, gdyby nie dokonano tej modyfikacji. Myślę, że prawdopodobnie odczuliśmy ją bardziej niż inni".
„Ale ogólnie to był jak sądzę solidny weekend, musimy tylko zrozumieć, co robić z tymi oponami, bo będziemy je mieć jeszcze na Paul Ricard i Silverstone". - dodał.