Sebastian Vettel twierdzi, że Mercedes i Red Bull nie mają tak dobrego tempa wyścigowego, jak wyglądało to na testach Formuły 1 przed sezonem 2018.
W trakcie zimowych zajęć na torze Barcelona-Catalunya na pojedynczym okrążeniu wyraźnie najszybciej pojechało Ferrari, ale wielu zwraca większą uwagę na imponujące symulacje wyścigu w wykonaniu Mercedesa.
Ferrari na dłuższych przejazdach wypadało wyraźnie słabiej od mistrzów świata, ustępowało także Red Bullowi.
Jednak Vettel uważa testy konkurentów za niemiarodajne wskazując, że unikali korzystania z bardziej miękkich opon. Wydaje się, iż Mercedes może znów mieć problemy z temperaturą szybszych mieszanek.
„Nasi rywale - Mercedes i Red Bull - w swoich symulacjach wyścigu użyli jednego typu ogumienia (pośredniej mieszanki - red.), czego nie można robić w Grand Prix". - mówił Vettel. „To miało wpływ na strategie i ostatecznie na rezultat".
„(...) Nie mogę doczekać się GP Australii, bo tam wszyscy będziemy jeździć i ścigać się na tych samych zasadach. Jak powiedziałem wcześniej, wierzę w nasz samochód". - dodał.