Sebastian Vettel nie kryje zaskoczenia świetnym tempem Mercedesa na piątkowych treningach inauguracyjnej rundy sezonu 2019 Formuły 1 w Australii. Kierowca Ferrari zasugerował, że rywal wcześniej ukrywał swoją szybkość.
Przez większość zimowych testów Mercedes uzyskiwał słabe czasy okrążeń. Mówiło się o około półsekundowej stracie mistrzów świata do Ferrari. Taką wartość podał m. in. Lewis Hamilton. Jeszcze wczoraj Brytyjczyk zapewniał, że to nie "brednie".
Dziś jednak po Srebrnych Strzałach nie było widać kryzysu. Wręcz przeciwnie. Hamilton okazał się najszybszy w obu sesjach. W pierwszej strata Ferrari i Red Bulla była minimalna, lecz w drugiej fabryczny zespół producenta aut spod znaku trójramiennej gwiazdy odskoczył konkurencji na 0,8 - 0,9 sekundy.
Czyżby szykowała się powtórka z zeszłego roku ... ciekawy jestem najbardziej siły Red Bulla i wytrzymałości silników Hondy ...
nie pierwszy raz ukrywał formę zwłaszcza na przed sezonowych treningach. A po co to robi? Wadimo uspokaja konkurencję, która nie korzysta z tego miesiąca przed zawodami by coś poprawić bo myśli, że ma super auta.
a reszta myśli, że jest z nimi w kontakcie :-) I tak już 6 rok w hybrydowej erze bawią się z makaroniarzami w ciuciubabkę. W 3 pierwszych się nie cackali, robili wszystkich o kilka sekund na kółeczku NA LUZIKU i bez obaw pozwalali na walkę wewnątrz zespołu. Liberty Media przejęło ten cyrk i nie chcieli więcej takich sezonów więc postawili mercowi warunki. Rok w rok do września skręcacie silnik na 80%, ściemniacie w mediach o potędze ferrari :-D, wymyślacie jakieś sztuczne problemy z oponami itp pierdoły aby ludzie to łyknęli i oglądali w napięciu "walkę o mistrzostwo" jak najdłużej. Dobry przykład z ub. roku gdy też miało być równo a Lewis w Melbourne objechał tak całkiem niechcący w Q3 stawkę na 0,7s. Wyścig przegrał neutralizacją co tylko rozbudziło nadzieje naiwniaków na zacięty sezon. No i był zacięty dopóki merc nie powiedział: wystarczy tych śmiesznych zabaw. Winny porażki ferrari: Vettel :-) choć miał najszybszy bolid(!), najlepszego kolegę, z którym musiał co weekend walczyć na noże w pierwszych zakrętach i prosić o przepuszczenie na dystansie oraz najlepszego szefa, Maurizio, który nad niczym nie panował.
To tylko Ferrari co roku robi pokazówki na testach a później wszyscy zdziwieni jak się zaczyna sezon :-)
Ferrari też ściemnia
Paluch i jak ten twój super mega power bolid, który wychwalałes pod niebiosa razem z tym debile z forum Homuongous? Jak co roku mercedes was w chuja zrobił a wy łykaliście jak pelikany, ja pierdole ale z ciebie de** mam nadzieje że [po tym sezonie jak Leclerc zleje ci dupe, wypierdola cię co najwyżej do Toro roso