Max Verstappen tak jak Sebastian Vettel tłumaczy rozczarowujący wynik w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Węgier słabszą konkurencyjnością swojego zespołu w mokrych warunkach.
Podczas deszczowej rywalizacji na torze Hungaroring kierowca Red Bulla zajął tylko 7. miejsce - przegrywając aż o 2,374 sekundy z najszybszym Lewisem Hamiltonem (Mercedes) i ustępując nawet dwóm kierowcom spoza czołówki - Carlosowi Sainzowi Juniorowi (Renault) oraz Pierre'owi Gasly'emu (Red Bull).
Wynik Holendra dziwi, bo uchodził za specjalistę od jazdy na mokrej nawierzchni. W 2016 roku w Brazylii był na niej niebywały.
Bolid Red Bulla teoretycznie też powinien brylować w takich warunkach. Gdy pada, rośnie znaczenie docisku, a maleje rola mocy silnika. Zresztą podobne działanie ma układ Hungaroringu.
Verstappen twierdzi jednak, że nie wiedzieć czemu tegoroczny samochód jego stajni nie ma przyczepności, gdy jest mokro, szczególnie na oponach w pełni deszczowych.
„Bolid nie funkcjonuje". - mówił.
„Nie wiem, jaka jest tego przyczyna. Po prostu nie funkcjonuje".
„Nie ma przyczepności. Nie da się nic zrobić w deszczu. Cały rok nie działa nam w takich warunkach".
„Podobnie jest podczas restartów, kiedy masz zimne opony (...)".„W zeszłym roku po prostu wiedziało się, że gdy wyjedziesz na tor, zrobisz rekord we wszystkich trzech sektorach, bolid szedł jak pocisk. W tym sezonie jest zupełnie inna historia".
„Bolid po prostu nie miał dużo przyczepności, zwłaszcza na deszczówkach naprawdę mieliśmy trudności, ale nawet na przejściówkach nie było fantastycznie. Nie wiem dlaczego, gdybym wiedział, zmienilibyśmy to".Drugi kierowca ekipy Daniel Ricciardo odpadł pechowo w Q2.
Verstappen dodatkowo uznał, że nawet gdyby było sucho, nie miałby szans powalczyć o pole position i zająłby tylko piąte miejsce. Po piątkowych treningach Ricciardo mówił, że mają samochód pozwalający wygrać, jednak w treningu sobotnim obydwaj zostali już w tyle.
2018-07-29 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Verstappen: Bolid nie funkcjonuje na mokrej nawierzchni