Stoffel Vandoorne zakończył starty w Formule 1, ale nie rozstaje się z mistrzostwami całkowicie. W 2019 roku będzie pracował w symulatorze Mercedesa.
Belg przez dwa ostatnie lata jeździł w królowej sportów motorowych dla McLarena. Z końcem tegorocznego sezonu stracił posadę, ponieważ uzyskiwał rozczarowujące wyniki.
Już w przyszłym tygodniu Vandoorne rozpocznie nowy etap kariery, pod tytułem rywalizacja w Formule E. Niemniej jednak jednocześnie pozostanie związany z F1.
„Będę pracował w symulatorze Formuły Jeden u Mercedesa". - powiedział.
„To też dla mnie ekscytująca sprawa, że nadal będę zaangażowany w świat F1, no i będę pracował dla mistrzowskiego zespołu".
„Dla mnie to będzie bardzo interesujący ruch. Jestem pewny, że mogę dać ekipie wiele nowych pomysłów. Poza tym będę mógł zobaczyć, jakie są różnice w Mercedesie, ponieważ pracowałem w F1 tylko dla McLarena".„Ekscytujące dla mnie jest także wejście w świeże otoczenie".
Vandoorne zasugerował, że może kiedyś uda mu się odzyskać wyścigowy fotel w Formule 1.
„Zdecydowanie dobrze pozostać zaangażowanym w ten świat, bo nigdy nie wiemy, co wydarzy się w przyszłości". - tłumaczył.
„Myślę, że praca dla Mercedesa to dla mnie korzystny scenariusz. Będą wiedzieć dokładnie, na co mnie stać".„Nie wiemy, co stanie się na rynku transferowym kierowców. W tym sezonie było trochę szalenie, kto wie, co będzie w przyszłości. Ciężko powiedzieć. Dobrze być zaangażowanym i przygotowanym na wszystko".Vandoorne będzie dzielił się symulatorem z Estebanem Oconem, który w tym roku startował dla zespołu Force India, a na przyszły został kierowcą rezerwowym Mercedesa.
Mercedes stoi także za angażem Vandoorne'a w Formule E.
Dodajmy, że podczas ostatniego sezonu F1 w symulatorze niemieckiej marki pracował Esteban Gutierrez, a jeszcze wcześniej wsiadał do niego m. in. nasz Robert Kubica.
2018-12-07 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Vandoorne będzie pracował w symulatorze Mercedesa