Ferrari straciłoby na odejściu z Formuły Jeden, stwierdził prezes FIA i były wieloletni szef włoskiej marki w mistrzostwach Jean Todt.
Najbardziej utytułowany zespół w historii niedawno zasugerował opuszczenie F1 niezadowolony z planów zreformowania serii kreślonych przez jej nowego właściciela, amerykańską spółkę Liberty Media.
Z większych przemeblowań, zmienione kierownictwo królowej sportów motorowych na razie przedstawiło projekt nowej formuły silnikowej na sezon 2021, który został skrytykowany także przez Mercedesa i Renault.
Ferrari - złe chyba najbardziej - już nie raz groziło spakowaniem walizek i nigdy nie przeszło od słowa do czynu, aczkolwiek we wcześniejszych sytuacjach tego typu włoską marką nie rządził Sergio Marchionne.
Prezes producenta samochodów z Maranello zasugerował, że zakończenie startów w najważniejszej serii wyścigowej świata byłoby bardzo opłacalne pod względem finansowym, ale Todt uważa, iż rozwód Ferrari i Formuły 1 to czarny scenariusz dla obu stron.
„Boję się zobaczyć odchodzące Ferrari albo Mercedesa". - powiedział.
„To ich wybór".„Pewne jest to, że nie chcemy, aby ktokolwiek odszedł, ale oczywiście Ferrari to słynna marka. Jej zespół startował w każdym dotychczasowym sezonie F1, więc nie chcę widzieć, jak opuszcza serię".
„Ale nie jestem pewny, czy odejście byłoby dobre dla Ferrari. To szczególna marka, stanowiąca połączenie samochodów wyścigowych i drogowych".
„Sądzę zatem, iż nieobecność w Formule 1 będzie bolesna dla Ferrari. Ale to nie ja decyduję".
2017-11-28 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Todt: Odejście z F1 byłoby bolesne dla Ferrari