Wczoraj w Japonii aresztowano potężnego Carlosa Ghosna, prezesa koncernu Renault.
Brazylijsko-francuski biznesmen pochodzenia libańskiego, który jednocześnie stoi na czele aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi, jest podejrzewany o nieprawidłowości finansowe. Miał przede wszystkim latami ukrywać swoje prawdziwe zarobki w Nissanie i wykorzystywać środki firmowe do celów prywatnych.
Sprawa jest na tyle poważna, że Ghosn może już wkrótce zostać bez pracy. Zwolnienie 64-latka zapowiadają Nissan i Mitsubishi.
Zareagowało także Renault. W bardzo krótkim czasie ma zebrać się zarząd producenta samochodów spod znaku diamentu.