Red Bull zdradza frustrację po kolejnym wypadku Maxa Verstappena, w wyniku którego Holender rozpocznie jutrzejszy wyścig Formuły 1 o GP Monako z ostatniego miejsca. Szef zespołu Christian Horner powiedział, że 20-latek "musi przestać popełniać te błędy".
Agresywnie jeżdżący gwiazdor Czerwonych Byków w sezonie 2018 ma incydent za incydentem. Dzisiejszy był wyjątkowo kosztowny. Rozbijając się w szykanie na koniec trzeciej sesji treningowej (identycznie jak dwa lata temu), nie wziął udziału w kwalifikacjach, podczas których mógłby zdobyć pierwsze w karierze pole position.
Na pierwszym polu ustawi się w niedzielę drugi kierowca ekipy Daniel Ricciardo. Daje to Australijczykowi wielką szansę na zwycięstwo. Na ulicach Monte Carlo arcytrudno wyprzedzić. Verstappen zaś musi awansować o dziesięć pozycji, by zdobyć choćby punkt.„To miejsce kąsa". - mówił Horner. „(Verstappen) Został dziś ukąszony dość silnie, podczas sesji, która tak naprawdę nie ma znaczenia dla niczego więcej niż ustawiania bolidu".
Disappear, please!!!!!!! #F1 #Verstappen pic.twitter.com/M6yI70wL7E
— F1Writers™ (@f1writers) 26 maja 2018