Lance Stroll zwrócił uwagę, że mógł zapunktować w ostatnim wyścigu Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii, gdyby miał więcej szczęścia ze strategią.
Kierowca Williamsa zdobył punkty dotąd tylko raz w sezonie 2018 - zajmując ósme miejsce w GP Azerbejdżanu. To jedyny dorobek również jego zespołu.
Kanadyjczyk prawdopodobnie powiększyłby go na Silverstone, gdyby tylko udał się na pit-stop odrobinę później. Krótko po postoju nastolatka wyjechał samochód bezpieczeństwa, w reakcji na wypadek Marcusa Ericssona.
Zaliczając pit-stop podczas neutralizacji, Stroll straciłby mniej w stosunku do rywali pozostających na torze niż normalnie. A zabrakło mu do czołowej dziesiątki dwóch pozycji i zaledwie nieco ponad 3 sekund (choć finiszował przedostatni).
„Myślę, że mogło nam pójść dużo lepiej". - wskazał. „Sądzę, że nasza strategia nie była zbyt dobra".