Siergiej Sirotkin przestał być kierowcą wyścigowym Formuły 1 po jednym sezonie, ale wierzy, że może pozostać w mistrzostwach. Rosjanin ostrzy sobie zęby na funkcję kierowcy rozwojowego Ferrari.
W tym roku pełnił ją inny zawodnik z kraju naszego wschodniego sąsiada - Daniił Kwiat. "Torpeda" skupiał się na pracy w symulatorze. Podczas następnego sezonu już nie będzie pomagał Scuderii, ponieważ wraca do startów z zespołem Toro Rosso.
Ferrari chciało ściągnąć za Kwiata Roberta Kubicę, lecz Polak wolał miejsce w podstawowym składzie Williamsa - przejęte od Sirotkina.
Jak się okazało, w tej sytuacji Sirotkin liczy, że przynajmniej dostanie rolę odrzuconą przez naszego rodaka.
„Czy mogę zostać kierowcą rozwojowym? Tak, tylko jeśli pójdę na miejsce Daniiła Kwiata w Ferrari". - cytują 23-latka jego rodzime media.
„W przyszłym tygodniu załatwimy tę sprawę, jeżeli wciąż stawiamy sobie cel powrotu do ścigania w F1 w 2020 roku".„Potencjalnie to bardzo dobre miejsce, ponieważ obejmuje naraz trzy zespoły: Haasa, Saubera i Ferrari. To świetny wariant". - dodał Sirotkin.
Z posadą kierowcy rozwojowego Ferrari łączony jet również Pascal Wehrlein, który startował w F1 w latach 2016-2017, a w tym tygodniu rozpocznie karierę w elektrycznej Formule E. Co istotne, niedawno Niemiec przestał być podopiecznym Mercedesa.
2018-12-10 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Sirotkin zainteresowany posadą w Ferrari