Siergiej Sirotkin jest usatysfakcjonowany swoją jazdą podczas debiutanckiego sezonu w Formule 1, chociaż nie zdobył jeszcze żadnego punktu.
Rosjanin, który dostał wyścigowy fotel w Williamsie zamiast Roberta Kubicy, po siedmiu GP zamyka klasyfikację generalną. Jest jednym z dwóch kierowców wciąż czekających na zakończenie zawodów w czołowej dziesiątce.
22-latkowi oczywiście nie pomagają wręcz fatalne osiągi bolidu, jaki otrzymał od swojego zespołu.
Williams przekonuje, że jest zadowolony z Sirotkina. On sam także twierdzi, iż nie ma się czego wstydzić. Aczkolwiek zarazem przyznaje, że przez zerowy dorobek punktowy ma problemy z zasypianiem.„Nie czuję żadnej presji". - mówi oficjalnej stronie internetowej F1. „Wiem, że ona jest. Niekiedy nie możesz zasnąć w nocy, zwłaszcza teraz - nie mam żadnych punktów. Ale w naszym położeniu nie musimy martwić się tak bardzo o punkty".
„To nie pogoń za punktami budzi mnie rano, a pasja do tego, co robię. Nie ścigając się ubiegłego roku przypomniałem sobie, jak bardzo to kocham. Naprawdę mi tego brakowało. Czułem się, jakby ktoś zabrał mi duży kawałek serca. Tak więc samo bycie z powrotem w samochodzie daje wielką ekscytację".
Spytany, czy pokazuje, że zasługuje na F1, Sirotkin odpowiada:
„Jasne, mogę powiedzieć, że tak".„Ale nie czuję się fajnie mówiąc takie rzeczy o sobie. Najpierw chcę wykonać wystarczająco dobrą robotę, żeby było to widać. Żeby ktoś powiedział mi, że dobrze sobie radzę, nie żebym ja próbował mówić »Wykonuję dobrą robotę«".„Jest trudno. Nie uzyskujemy odpowiednich wyników, nie mamy spodziewanego tempa. Byłoby łatwiej przyjść i dostać bolid, który łatwo się prowadzi i jest gotowy na punktowanie. Ale dość podoba mi się to wyzwanie, praca ze wszystkimi chłopakami i utrzymywanie jedności, by poprawić sytuację. To wspólny wysiłek zespołu. Czuję, jakbym odgrywał w tym rolę. Kiedy tylko uporamy się z naszymi problemami i zdobędziemy pożądane rezultaty, będziemy się czuć, jakbyśmy naprawdę na to zapracowali".
2018-06-18 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Sirotkin zadowolony ze swojej jazdy. Mimo, że nie może zasnąć w nocy