Siergiej Sirotkin zaprzepaścił swoje szanse na przejście do drugiej części kwalifikacji Formuły 1 w Australii popełniając błąd na decydującym okrążeniu, powiedział dyrektor techniczny Williamsa - Paddy Lowe.
Rosyjski debiutant, który został wybrany do podstawowego składu brytyjskiego zespołu zamiast Roberta Kubicy, nie zachwycił w pierwszej czasówce sezonu 2018. Marzył o Q3, a zajął przedostatnie miejsce, pokonując jedynie Pierre'a Gasly'ego, który na swoim ostatnim kółku wypadł z toru.
Jak się okazało, Sirotkin też zaliczył potknięcie.
Błędu nie ustrzegł się również drugi zawodnik Williamsa - Lance Stroll. Kanadyjczyk w Q1 pojechał szybciej od Sirotkina o prawie pół sekundy i wszedł do Q2, ale tam jak wcześniej Gasly znalazł się na poboczu w trakcie pokonywania finałowego okrążenia.
Choć wywalczone przez nastolatka 14. miejsce to i tak nie najgorszy wynik.
Niemniej jednak Lowe jest zawiedziony całościowym wynikiem stajni.
„Ogólnie to rozczarowujący zestaw pozycji startowych, ponieważ uważam, że było stać na więcej zarówno kierowców, jak i bolid". - mówi.
„Siergiej i Lance mieli sensowne pierwsze przejazdy w Q1. Na drugim przejeździe Siergiej się poprawiał, ale popełnił błąd w drugim sektorze, który kosztował go szansę na awans do Q2".
„Lance dostał się do Q2 i wykonał tam bardzo dobry pierwszy przejazd. Na drugim cisnął nieco bardziej i powinien trochę poprawić swój czas, ale popełnił błąd na trzecim zakręcie. Zatem pozycje startowe mogły być trochę lepsze".„Niemniej jednak mamy dwóch młodych kierowców, jeden to debiutant, a drugi ma ledwie 19 lat. Myślę, że obaj robią naprawdę dobre postępy. Zarazem samochód wyraźnie nie jest wystarczająco szybki w tym momencie. Nie pokonaliśmy okrążeń wartych finałowej części kwalifikacji, która jest naszym celem, więc wyraźnie jest dużo do zrobienia przy aucie w najbliższych tygodniach oraz miesiącach".
Co o wyniku zespołowych kolegów myśli Kubica?
„Nie wypada mi powiedzieć dokładnie o czym myślę, to nie moja rola!" - cytuje kierowcę rezerwowego i rozwojowego zespołu dziennikarz Maciej Jermakow z telewizji Eleven Sports.
A jak swoją pozycję komentuje sam Sirotkin?
„Zaszły duże zmiany pomiędzy trzecim treningiem, a kwalifikacjami. Na pewno sądzę, że mogliśmy wycisnąć więcej z bolidu, ale to początek bardzo długiego sezonu, więc powinniśmy po prostu trochę więcej analizować, przeanalizować co możemy zrobić lepiej i iść dalej". - uspokaja kierowca z Moskwy.
„Musimy patrzeć pozytywnie. Staramy się uczyć krok po kroku i posuwać naprzód".Z kolei Stroll stwierdza:
„Po testach w Barcelonie bralibyśmy 14. miejsce".
„Nie było idealnie, gdyż mogliśmy poprawić się na drugim przejeździe w Q2. Jednak zostałem trochę przytrzymany w ostatnim sektorze i nie miałem odpowiednio przygotowanych opon. Przednie były zimne i jakby zapłaciłem za to".
„Czułem się dobrze w samochodzie i prawdopodobnie tkwiło w nim trochę więcej szybkości. Poniekąd liczymy się w walce o punkty. Zależy, co się wydarzy. Zobaczymy, gdzie skończymy jutro".Według Lowe'a najlepszą strategią będzie skupianie się na dojechaniu do mety.
„Jako że to pierwsze zawody sezonu, jednym z głównych zadań będzie finisz oboma samochodami i właśnie to może być najlepszy sposób na zapunktowanie". - przewiduje.
2018-03-24 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Sirotkin popełnił błąd na decydującym okrążeniu