Logo
Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną

Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną

Mercedes przekroczył symboliczny pułap 50-procentowej sprawności cieplnej w swoim silniku w Formule 1.

Hybrydowa jednostka napędowa V6 turbo mistrzów świata, uchodząca za najlepszą w stawce, pierwszy raz pożytkuje więcej energii cieplnej niż marnuje. Na razie na hamowni.
 
Wydajność termiczna silnika jest szczególnia ważna w F1 w związku z obowiązującym limitem paliwa na wyścig, który wynosi obecnie 105 kilogramów.

Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną

Poprzednio używane wolnossące silniki V8 miały mniej niż 30-procentową sprawność cieplną.

Z kolei gdy wchodziły obecne jednostki napędowe, czyli w 2014 roku, silnik Mercedesa wytwarzał 109 koni mechanicznych mniej niż może dzisiaj (przy zużyciu takiej samej ilości paliwa).

Motor niemieckiego producenta ma teraz wydajność termiczną zbliżoną do największego silnika wysokoprężnego na świecie, przeznaczonego dla dużych jednostek pływających.

Silniki benzynowe samochodów drogowych mają sprawność cieplną mniej więcej o połowę mniejszą.
Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną

2017-09-13 - G. Filiks

6

Komentarze do:
Silnik Mercedesa w F1 przekroczył 50-procentową sprawność cieplną

gtr82 2017-09-13 17:56

WoW . jeszcze moment a z powietrza będą ekstraktować energię;-) Co jak co , ale robotę robią bezbłędną i cały czas maja progres!

Majkeljott 2017-09-13 19:47

Ciekawe, bo w wielu źródłach podają, że silniki w niektórych hybrydach mają ok 40 % np. w Kia Honda czy Toyota. Myślę, że w zwykłych też jest więcej niż ta połowa czyli 25%.

Waldek 55 2017-09-13 23:12

Ja uważam że mercedes jest poza zasięgiem tylko poitycznie dają się pokonać aby nie było że dominują!!! Inaczej jak można wytłumaczyć dominację na monzy złe ustawienia ferrari jasne kto w to uwierzy.

Humongous 2017-09-14 00:59

Dobrze, a teraz niech zrobią testy bez spalania oleju który w Mercedesie spala się w ilościach wręcz hurtowych.

Fan F1 2017-09-14 13:15

Mercedes nigdzie politycznie nie "daje się pokonać" gdyż kolego jeśli nie zauważyłeś to Monza jest typowym torem, gdzie liczy się moc jednostki napędowej. Co innego taki Hungaroring na Węgrzech, gdzie Ferrari rozjechało Mercedesy jak chciało - tam niestety konstrukcja Mercedesów (dłuższa o paredziesiąt cm, teraz nie pamiętam) się nie spisała. W F1 nie tylko moc się liczy, ale i zwrotność, na niektórych torach widać to wybitnie.

PiotreW 2017-09-14 19:17

A jakieś wiarygodne podstawy do takich twierdzeń? Bo jawna niechęć do Mercedesa się do takowych nie zalicza. Zdecydowanie przesadziłeś. Ferrari na pewno nie rozjechało Mercedesa na Hungaroringu. Bottas i Hamilton finiszowali 12 sekund za Vettelem, a Hamilton tylko dlatego, że zwolnił, aby oddać z powrotem pozycję Bottasowi. Na Monzy Vettel dojechał 36 sekund za Hamiltonem, a Raikkonnen aż całą minutę, więc tutaj na pewno można mówić o rozjechaniu Ferrari przez Mercedesa.