Haas zaczął sezon 2019 Formuły 1 z wyraźną przewagą nad innymi zespołami środka stawki, uważa Carlos Sainz Jr. Zdaniem Hiszpana amerykańska ekipa wyprzedza swoich bezpośrednich rywali o ponad pół sekundy na okrążeniu.
Team zza Oceanu zaprezentował imponującą szybkość podczas pierwszego tegorocznego Grand Prix, rozegranego w Australii. Jego bolid, oparty o szereg części pochodzących od Ferrari, odskoczył w kwalifikacjach samochodom pozostałych przeciętnych stajni. W tym McLarenowi, czyli ekipie Sainza Jr. Drugi kierowca brytyjskiego zespołu Lando Norris błysnął w czasówce ósmym miejscem, lecz stracił do szóstego Romaina Grosjeana 0,478 sekundy.
Haas pokazał wspaniałe tempo na torze Albert Park również ubiegłego roku, ale w ostatecznym rozrachunku przegrał w klasyfikacji konstruktorów z Renault. Sainz Jr uważa jednak, że tym razem doścignięcie najmłodszego zespołu będzie nie lada wyzwaniem.