Robert Kubica mimo problemów z bolidem omal nie wygrał we wczorajszych kwalifikacjach Formuły 1 do GP Bahrajnu wewnątrzzespołowego pojedynku z George'em Russellem. Brytyjczyk powiedział jednak, że było go stać pojechać zdecydowanie szybciej.
Mistrz Formuły 2 pokonał Polaka o zaledwie 0,040 sekundy. Gdyby Kubicy nie odpadła kamera w końcówce finałowego okrążenia, to on mógłby być lepszy.
Russell twierdzi bądź co bądź, iż mógł uzyskać czas lepszy o minimum pół sekundy.
On i Kubica powinni i są w stanie pojechać szybciej,ale nie tymi bolidami. A tak z innej beczki pamiętam jak Massa pchał się do Williamsa na sezon 2018 - ciekawe czy podtrzymuje pchanie się na 2020 hehe
Gdyby naszemu Robertowi nie odpadła ta przeklęta kamera miałby szanse w walce o PP. Gdyby Roman został cofnięty na koniec stawki nasz Robert nie startowałby ostatni.
To teraz celem Kubicy będzie wygrywanie z Russelem?
Nie będziesz musiał Mistrzu Formuły 2 Russellu długo czekać, dziś wyścig, ty sam zdublujesz z dwa razy Kubicę a on sam przez lidera Błogosławionego Sebastiana będzie dublowany więcej niż pięciokrotnie hahahahahahahahahahahaha
Dzisiaj mistrz Formuly 2 zaanihiluje protokół lanie na kubicy dublujac go w wyscigu hahahahahahahahahha
https://wrc.net.pl/f1-gp-bahrajnu-zmieniona-kolejnosc-startowa-do-wyscigu
Zapraszamy na portale bez trolli http://www.sport.pl/F1/7,96296,24601679,f1-kto-okaze-sie-najszybszy-podczas-gp-bahrajnu-wyscig-zobaczymy.html
dobry pocisk xd
juz tylko humo w kilku osobach tu komentuje, brawo V10F1
"Gdyby naszemu Robertowi nie odpadła ta przeklęta kamera miałby szanse w walce o PP" lol :-) :-)