Daniel Ricciardo tłumaczy utratę podium na rzecz Kimiego Raikkonena we wczorajszym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Francji zmaganiem się z uszkodzeniem przedniego skrzydła swojego bolidu.
Kierowca Red Bulla został wyprzedzony przez Raikkonena sześć okrążeń przed metą. Miał starsze i twardsze opony, ale też niesprawny samochód.
Australijczykowi uszkodziło się skrzydło prawdopodobnie krótko przed pit-stopem. Zawodnik z Antypodów wyraźnie zwolnił. Zanim zaczęto zjeżdżać na zmianę opon, tracił tylko 2-3 sekundy do wicelidera i zespołowego kolegi Maxa Verstappena, natomiast na mecie reprezentantów Czerwonych Byków dzieliło blisko pół minuty.
„Sądzę, że jestem rozczarowany". - mówił.
„Mieliśmy całkiem dobre tempo pod koniec przejazdu na pierwszym komplecie ogumienia i doganialiśmy Maxa oraz odjeżdżaliśmy Kimiemu".
„Wtedy, gdy zjechaliśmy na pit-stop, chłopaki poinformowali, że jest uszkodzona przednia lewa część skrzydła. Myślą, że stało się to około dwa okrążenia przed postojem".„Nagle zacząłem mieć sporą podsterowność. Nie wiem, czy skrzydło samo się złamało, czy uderzyliśmy w jakieś odłamki".
„Parę okrążeń później zespół powiedział, że skrzydło jest uszkodzone i z prawej strony. Więc wydaje się, że z obu stron uszkodziło się identycznie. Czy samo, czy przez odłamki, jeszcze nie wiem".„Ale stało się i byliśmy przez to wolni. Mieliśmy dużo mniej docisku i podsterowność, więc Kimi musiał dogonić nas ze swoim tempem..."Niemniej jednak po wyścigu Ricciardo awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu, odzyskując je od Valtteriego Bottasa, który przez stłuczkę z Sebastianem Vettelem na starcie uplasował się wczoraj dopiero na siódmej lokacie.
2018-06-25 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Ricciardo tłumaczy utratę podium uszkodzonym skrzydłem