Daniel Ricciardo przeżywa awarię swojego bolidu w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Japonii. Kierowca Red Bulla żali się, że wszystko mu się wali.
Australijczyk dzisiaj stracił moc w Q2 i zajął odległe 15. miejsce.
Co ciekawe, 29-latek nie awansował do Q3 już piąty raz na siedem ostatnich czasówek.
Ricciardo ma chyba najbardziej radosne przysposobienie ze wszystkich zawodników w stawce, ale gdy wysiadł z samochodu, wydał głośny okrzyk ze złości.
Potem powiedział dziennikarzom:
„Jestem wkurzony. Poczułem utratę mocy na wyjściu z ostatniego zakrętu, tuż przed rozpoczęciem okrążenia. Wiedziałem, że coś się stało. Awaria wydaje się nie do naprawienia".
„Po prostu wszystko mi się wali".„(...) Nie wiem, co teraz robić".W bolidzie Ricciardo podobno wystąpił problem z przepustnicą, za który odpowiada Renault, dostawca silników dla Red Bulla - i przyszły pracodawca Daniela.
„Daniel jest oczywiście gorzko rozczarowany. Coś takiego nie powinno się zdarzyć na tym poziomie". - mówił szef Red Bulla, Christian Horner.
Według Renault usterkę można jednak naprawić bez narażenia Ricciardo na konsekwencje, takie jak kara cofnięcia na starcie za przekroczenie limitu podzespołów jednostki napędowej na sezon.
Max Verstappen wystartuje drugim bolidem Red Bulla z 3. pola.
2018-10-06 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Ricciardo: Wszystko mi się wali