Renault wprowadzi kolejne ulepszenia do swojego bolidu Formuły 1 na pierwszy wyścig po przerwie wakacyjnej - przyszłotygodniowe GP Belgii na torze Spa-Francorchamps.
Francuski koncern pracuje już głównie nad przyszłorocznym samochodem, ale jeszcze ma poprawki do obecnego. Podczas trzynastej rundy sezonu użyje przede wszystkim nowej podłogi, ale też innych udoskonalonych elementów aerodynamicznych.
Usprawnienia przydadzą się zespołowi, ponieważ rywalizacja za plecami czołówki jest wyrównana.
Zajmujące czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów Renault ma 16 punktów przewagi nad piątym Haasem, ale amerykańska stajnia jest w stanie odrobić taką stratę w ciągu jednego wyścigu, co pokazało GP Austrii, z którego wywiozła 22 oczka.
„Ma nową podłogę na Spa, a wraz z nią inne części do nadwozia, co powinno być pomocne". - mówi dyrektor techniczny Renault od nadwozia Nick Chester.
„Uczestniczymy w super zaciętej walce w środku stawki. Musimy dodać szybkości bolidowi, aby toczyć dobry pojedynek do końca roku, ale naszym celem jest utrzymanie czwartej pozycji".
„Jesteśmy naciskani dość mocno i mamy dużo do zrobienia. Możemy dopiąć swego, znajdujemy się 16 punktów z przodu, ale jedne dobre zawody konkurenta mogą wymazać tę przewagę, jak widzieliśmy w Austrii".
2018-08-18 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Renault ma poprawki na GP Belgii