Logo
Max Verstappen

Red Bull widzi faworyta w Mercedesie

Na piątkowych treningach Formuły 1 w Kanadzie najszybszy był Max Verstappen, jednak kierowca Red Bulla upatruje faworyta weekendu w Mercedesie. Podobnie jego zespołowy partner Daniel Ricciardo.

Max Verstappen Max Verstappen

Verstappen zapisał na swoje konto obie wczorajsze sesje na półulicznym torze w Montrealu - i zakończył dzień z przewagą 0,579 sekundy nad mistrzem świata oraz liderem klasyfikacji generalnej sezonu Lewisem Hamiltonem. Valtteri Bottas stracił do Holendra jeszcze prawie 0,3 sekundy więcej.

Ale Mercedes jako jedyny nie używał hipermiękkich opon, które są szybsze o przeszło sekundę na okrążeniu niż jakiekolwiek inne slicki w gamie Pirelli.

Spytany, czy może zdobyć w sobotę pierwsze pole position w karierze, Verstappen sugerował, że pierwsze w kolejce do niego zdają się być Srebrne Strzały.
Lewis Hamilton Max Verstappen
Aczkolwiek 20-latek nie przekreśla zupełnie swoich szans.

„Jeśli chodzi o pierwsze pole startowe, to sądzę, że Mercedes znów będzie bardzo mocny". - mówił.

„Nasz bolid spisuje się dobrze, ale czy to wystarczy w Q3, nie wiem".
Daniel Ricciardo Lewis Hamilton
Ricciardo spodziewa się rywalizacji z kierowcami Ferrari za plecami obrońców tytułów.

„Powiedziałbym, że Mercedes był dziś naprawdę szybki". - komentował Australijczyk. „Nawet na twardszej oponie wciąż kręcili całkiem dobre czasy".
Daniel Ricciardo Daniel Ricciardo
„Sądzę, że na tym etapie będzie trudno ich pokonać, ale myślę, że nadal możemy dużo poprawić nasz samochód. Przejedziemy więcej okrążeń, trochę więcej się nauczymy i uważam, że będzie z nami OK".

„Przypuszczam, że będziemy walczyć z Ferrari, za wcześnie by to wiedzieć, ale jestem pewny, że Mercedes będzie naprawdę szybki w sobotę po południu".

Ricciardo wczoraj sam ustąpił Verstappenowi aż 0,4 sekundy, choć skorzystał z hipermiękkiego ogumienia.

Zwycięzca ostatniego wyścigu stracił sporą część popołudniowego treningu, w
rezultacie problemów z elektryką w bolidzie.

„Mamy silnik w specyfikacji B w ten weekend, dostaliśmy usprawnienie i myślę, że po prostu przy konfigurowaniu paru rzeczy z tym związanych niekoniecznie jesteśmy dopasowani, więc po prostu musieliśmy trochę przerobić metodę prób i błędów".
- wyjaśniał kłopoty techniczne.

„Oczywiście to nieco frustrujące, że nie przejechałem tak wielu okrążeń, ale problem nie wydaje się dramatyczny". - dodał.

2018-06-09 - G. Filiks

0

Komentarze do:
Red Bull widzi faworyta w Mercedesie