Red Bull wprowadził na wyścig Formuły 1 o Grand Prix Belgii "dziurawe" lusterka wsteczne do bolidu, zainspirowane myślą techniczną Ferrari.
Nowy kształt lusterek ma pomóc poprawić wydajność aerodynamiczną samochodu Daniela Ricciardo i Maxa Verstappena.
Nietypowe lusterka wsteczne Ferrari wcześniej skopiowała juniorska ekipa Red Bulla - Toro Rosso.
Red Bull ma też nowe paliwo od ExxonMobil. Jeździł na nim już na Węgrzech, ale dopiero teraz naprawdę poczuje, ile jest warte. Na torze Spa-Francorchamps, na którym kierowca spędza około 70 procent czasu z wciśniętym do końca pedałem gazu, ma dać 0,15 sekundy na okrążeniu.
Jak na paliwo, to dużo.