Seniorski zespół Red Bulla w Formule 1 zdaje się coraz bardziej skłaniać ku przejściu na silnik Hondy na sezony 2019-2020. Dwa dni temu rozpoczął oficjalne rozmowy z Japończykami.
Jednostka napędowa koncernu z Tokio już pracuje w bolidach juniorskiej ekipy producenta popularnego napoju energetycznego - Toro Rosso.
Honda ubiegłego roku straciła partnerstwo z McLarenem, ponieważ jej hybryda po trzech latach wciąż była mocno niekonkurencyjna i ciągle się psuła. Dziś nadal pozostawia sporo do życzenia, ale niewątpliwie została istotnie poprawiona. Podczas GP Bahrajnu Pierre Gasly niespodziewanie wywalczył na niej czwarte miejsce.
Główna stajnia Red Bulla ma do wyboru albo zaryzykować z postawieniem na Hondę, albo pozostać przy jednostce napędowej Renault, która też nie jest najlepsza.
Podczas GP Azerbejdżanu słynny konsultant Red Bulla - Helmut Marko spotkał się z szefem Hondy w sportach motorowych Masahim Yamamoto.
„Jako że było to pierwsze spotkanie, omawialiśmy warunki dla obu stron, czego od siebie oczekujemy". - tłumaczył Yamamoto oficjalnej stronie internetowej F1.
„Tak, rozmowa przebiegła pozytywnie. Wierzymy, że obaj byliśmy usatysfakcjonowani. Są pomiędzy nami dobre stosunki. Niemniej jednak pierwszy raz mieliśmy oficjalne spotkanie. To punkt wyjścia dla potencjalnej przyszłości".Red Bull i Honda teoretycznie mają już tylko nieco ponad dwa tygodnie na porozumienie się. Zgodnie z przepisami, każdy dostawca silników w F1 musi poinformować Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) do 15 maja, które zespoły zamierza zaopatrywać w przyszłym roku.
Z drugiej strony, w zeszłym roku McLaren i Toro Rosso zamienili się dostawcami silników na kolejny sezon dopiero we wrześniu.
Jednak Red Bull jest naciskany przez Renault na podjęcie decyzji w wyznaczonym terminie.
2018-04-30 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Red Bull rozpoczął oficjalne rozmowy z Hondą