Max Verstappen wierzy, że odjeżdżałby rywalom w Formule 1 za sterami Red Bulla, gdyby nie spowalniał go deficyt mocy silnika Renault.
Red Bull wygrał cztery sezony z rzędu w latach 2010-2013, ale przestał dominować, gdy nastała era hybrydowych jednostek napędowych V6 turbo i dostał od Renault niekonkurencyjny motor.
Verstappen bądź co bądź jest przekonany, że jego team wciąż ma najlepszy bolid.
„Myślę, że nadal mamy najmocniejsze nadwozie ze wszystkich zespołów". - powiedział Holender. „Gdybyśmy mieli silnik Mercedesa albo Ferrari, zniknęlibyśmy im z pola widzenia".
„Teraz jesteśmy za wolni na prostych".