Red Bull wczoraj skradł nagłówki serwisów informacyjnych poświęconych Formule 1 ogłaszając przejście na następne dwa sezony z silnika Renault na jednostkę napędową Hondy. Szef zespołu Christian Horner tłumaczy, że zmiana partnera była "trudną" decyzją, lecz jednocześnie "dość oczywistą" z punktu widzenia inżynieryjnego.
Czerwone Byki porównały osiągi obydwu hybryd w ostatnim GP Kanady, na które obie zostały usprawnione. Ale motor Hondy niewątpliwie bardziej.
„Zdecydowaliśmy się na podstawie informacji, jakie mieliśmy z Montrealu. Nasza decyzja, podyktowana inżynierią, była dość oczywista". - powiedział Horner.
„(...) Byliśmy w uprzywilejowanym położeniu, mogąc obserwować z pierwszego rzędu postęp Hondy w naszej siostrzanej stajni Toro Rosso i porównywać go z napędem naszego obecnego dostawcy".„Było wspaniale widzieć ten progres. Doszliśmy do wniosku, że Honda dobrze idzie do przodu, zarówno w obszarze osiągów, jak i niezawodności, stąd trudna decyzja, by po 12 latach z tym samym dostawcą spróbować jakiegoś nowego silnika na sezon 2019".„Jako zespół jesteśmy zdeterminowani zbliżać się do naszych bezpośrednich konkurentów. Staraliśmy się to robić w przeciągu ostatnich paru lat, a silnik to oczywiście kluczowy element bolidu F1. Jesteśmy pewni, że Honda ma odpowiednią infrastrukturę, odpowiednie zasoby, odpowiednie zdolności techniczne oraz determinację, aby pomóc nam w pogoni za redukowaniem straty do teamów znajdujących się przed nami, Ferrari i Mercedesa". - dodał.
2018-06-20 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Red Bull: Wybór Hondy był dość oczywisty