Max Verstappen jest kierowcą, który budzi największe obawy u Lewisa Hamiltona i Sebastiana Vettela przed nowym sezonem Formuły 1.
To opinia szefa Red Bulla - Christiana Hornera.
W dwóch poprzednich latach Hamilton i Vettel rozstrzygali między sobą walkę o mistrzostwo świata. W tym roku Verstappen chce do nich dołączyć. Ma pomóc mu w tym przejście na silnik Hondy (dotąd jeździł na jednostce napędowej Renault).
Hamilton i Vettel wypowiadają się o Holendrze z dużym respektem - a on darzy szacunkiem ich. Ale zdaniem Hornera dla jego kierowcy coś takiego jak strach przed rywalem nie istnieje.
Horner bredzi jak zawsze,a co do wieku to mogą być wyjątki np. tak jak w skokach Kasai zdobył srebro olimpijskie (ze stratą 1 punktu do złota) po 40-tce na karku. W sytuacji z Hamiltonem jest moim zdaniem tak,że główną rolę odgrywała będzie motywacja nie wiek bo kwestia czy właśnie motywację będzie miał gość z 5 tytułami na kącie ?
Max potrzebuje jeszcze czasu, jak narazie to jest szybki ale tez nerwowy i za duzo popelnia bledow. Druga sprawa to bolid, czy silnik hondy bedzie konkurencyjny to dopiero sie okaze. Vettel i Lewis nie obawiaja sie Maxa tylko jego bezmyslnej jazdy.
jest coś na rzeczy słyszałem jak samo Hołowczyc mówił, że w pewnym wieku ciało już nie ma takiej precyzji ruchów i reakcji jak u młodego. A wiadomo z biegiem lat ta sprawność spada. Gdyby Maxowi dali chociaż Ferrari o Mercedesie nie wspomnę to może był by postrachem. A w RB może będzie odbierał czasami punkty i mieszał. Ale nie wiem czy silnik Hondy pozwoli odebrać tytuł mistrza. No chyba, że obaj wymienieni w tytule będą mieli jakieś problemy techniczne.
jakos nie widze tego silnika hondy ani osiagow ani bezaq waryjnosci bo to chyba wazniejsze. moze byc wieczne cofanie na starcie za wymiane podzespolow.a horner jesli juz tak chwali verstapka to moze niech spojrzy na pierwsza polowe sezonu co wyczynial. no zobaczymy juz za chwileczke
vetel na bank już się moczy od dawna a teraz się obsra bo Kubica go dojedzie.
ciebie już ktoś dojechał. Czy ty musisz pod każdym tematem pisać te swoje bzdury. Ja rozumiem, że jesteś osobą sfrustrowaną ale nie każdy musi to tutaj czytać. Twoja nienawiść do Vettela to podłoże do pracy dla lekarzy a nie coś czym należy nas tu męczyć.