Kimi Raikkonen jest oskarżany przez młodą kobietę w Kanadzie o napaść seksualną, donoszą media.
Podająca się za pokrzywdzoną twierdzi, że były mistrz świata Formuły 1 złapał ją bez przyzwolenia za pierś. Z kolei kolega Fina dotykał jej genitaliów.
Do zdarzenia miało dojść w 2016 roku po GP Kanady, w jednym z montrealskich barów, gdzie dziewczyna pracowała jako kelnerka.
Kobieta nie złożyła zawiadomienia o przestępstwie. Za to ponoć żądała od kierowcy Ferrari "niezwykle wysokiej" sumy pieniędzy za milczenie.