Zespół Racing Point wprowadził duży pakiet udoskonaleń do swojego bolidu Formuły 1 podczas inauguracji sezonu 2019 w Australii. Sergio Perez stwierdził jednak, że zmiany nie przyniosły wzrostu osiągów, na jaki liczono.
Ekipa startująca poprzednimi laty pod nazwą Force India miała bardzo podstawowy samochód w trakcie zimowych testów. Na pierwsze Grand Prix model RP19 został poważnie zmodyfikowany. Perez powiedział jednak, że konkurencyjność maszyny wbrew oczekiwaniom nie podniosła się zbytnio.
„Myślę, że usprawnienia nie dały efektu, którego oczekiwaliśmy". - mówił. „Jesteśmy więc w podobnym położeniu do tego, w jakim znajdowaliśmy się w Barcelonie (na testach - red.)".