Esteban Ocon dowiózł do mety szóstą pozycję podczas wyścigu Formuły 1 o GP Monako w nadzwyczajny sposób, stwierdził wiceszef zespołu Force India, Robert Fernley. Młody Francuz na koniec zawodów miał awarię systemu elektronicznego sterowania hamulców na tylnej osi (brake by wire).
W finałowej fazie wyścigu za Oconem utworzył się sznurek bolidów. Junior Mercedesa był naciskany przez Pierre'a Gasly'ego, tuż za którym jechał Nico Hulkenberg. Za Hulkenbergiem podążał zaś Max Verstappen.
Pech chciał, że akurat w tym momencie w bolidzie Force India zepsuły się hamulce. Mimo tego Ocon utrzymał swoje wysokie miejsce.
„Esteban stracił brake by wire na ostatnie dwa okrążenia". - powiedział Fernley portalowi Motorsport.com. „To, jak zdołał z tym jechać, było nadzwyczajne. Wspaniałe starania z jego strony".