Wietnam dołączy do kalendarza wyścigów Formuły 1 na sezon 2020. Właśnie zaprezentowano projekt toru, który będzie czekał na kierowców w azjatyckim państwie.
Pętlę wytyczono w stolicy kraju - Hanoi. Powstanie tam trochę nietypowy tor, wykorzystujący w dużej mierze publiczne drogi, ale również posiadający odcinek/odcinki stworzone na potrzeby Grand Prix.
Nakreślona w sąsiedztwie Stadionu Narodowego Mỹ Đình pętla liczy 5,565 kilometra i składa się aż z 22 zakrętów. Zawodnicy będą też jechać z pedałem gazu "w podłodze" przez 1,5 kilometra.
Postarano się, aby był to "hybrydowy" tor, łączący cechy obiektu ulicznego i tradycyjnego. Nie dominują na nim 90-stopniowe zakręty. Jest różnorodność łuków.
W projektowaniu pętli uczestniczył architekt współczesnych torów F1 - Hermann Tilke.
Co ciekawe, podobnie jak tor Circuit of the Americas w Stanach Zjednoczonych, obiekt w Wietnamie czerpie inspiracje z fragmentów innych pętli. Zakręty 1-2 przypominają początek okrążenia na Nurburgringu, zakręty 12-15 początek okrążenia w Monako, zakręty 16-19 "Eski" Suzuki, a zakręty 20-22 są podobne do zakrętów nr 12-14 nitki Sepang (gdzie F1 przestała startować).
Tor ma zapewniać mnóstwo okazji do wyprzedzania.
Warto dodatkowo wspomnieć, że odwiedzając aleję serwisową, kierowcy będą jechać "na skróty" i omijać parę zakrętów. Oznacza to mniejsze straty czasowe przy zjeździe na pit-stop i większe szanse na wyścigi z więcej niż jednym postojem na zawodnika.
Formuła 1 podpisała z Wietnamem "wieloletnią" umowę. Wyścig tam będzie rozgrywany w kwietniu.
W 2020 roku do kalendarza F1 może dołączyć także GP na ulicach Miami. Pierwotnie planowano, że nowe zawody w USA zadebiutują w 2019 roku, ale zostały przełożone.
2018-11-07 - .
0
Komentarze do:
Nowy tor F1 w Wietnamie zaprezentowany