Red Bull ma być szybszy dzięki nowej wersji silnika Renault aż o 0,3 sekundy na okrążeniu podczas nadchodzącej rundy Formuły 1 na torze Monza.
Renault przygotowało na finałowy etap sezonu 2018 sporo mocniejszą jednostkę napędową, ale samo postanowiło jej nie używać, ponieważ może być bardziej awaryjna.
Red Bull zdecydował, że zaryzykuje i zamontuje we Włoszech nowy silnik Danielowi Ricciardo, a jeśli sprawdzi się podczas piątkowych treningów, na resztę weekendu wyścigowego dostanie go także Max Verstappen.
Czerwone Byki zostały skuszone perspektywą sporego zysku. O 0,3 sekundy powiedział dyrektor techniczny Renault ds. silnika Remi Taffin.
Niemniej jednak trzeba pamiętać, że na Monzy konie mechaniczne odgrywają szczególnie ważną rolę i na przeciętnych torach zmodyfikowana jednostka będzie dawać mniej.
Red Bull tak czy inaczej planował wymienić Ricciardo silnik na GP Włoch. Niestety dla Australijczyka, będzie wiązało się to z automatyczną karą cofnięcia na starcie zawodów za kolejne przekroczenie limitu podzespołów motoru na sezon.
Jeśli chodzi o Verstappena, Holender ma prawo jeszcze do jednego silnika spalinowego i jednego MGU-H (systemu odzyskiwania energii cieplnej ze spalin).
McLaren podobnie jak fabryczny zespół Renault nie planuje przechodzić na silnik w nowej wersji.
2018-08-28 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Nowy silnik Renault ma dać Red Bullowi 0,3 sekundy na Monzy