Firma Pirelli sugeruje, że jej nowe opony dla Formuły 1 na sezon 2018 mogą podzielić bolidy na dwa gatunki. Jeden to samochody szybkie, drugi łagodne dla ogumienia.
Włoski producent przygotował na przyszły rok bardziej miękkie, a tym samym mniej wytrzymałe slicki.
„Ufamy, że te opony pozwolą projektantom dowolnie wybierać pomiędzy dwiema szkołami myślenia: skonstruowaniem bolidu bardzo szybkiego, lecz mocno obciążającego ogumienie, albo łagodniejszego dla opon, by móc korzystać z bardziej miękkich mieszanek". - cytuje włoski dziennik La Gazzetta Dello Sport szefa Pirelli w F1, Mario Isolę.
Poza opracowaniem bardziej miękkich opon, Pirelli podzieliło slicki aż na siedem różnych mieszanek. Nowa najbardziej miękka - hipermiękka - jest szybsza o około sekundę na okrążeniu od następnej, czyli ultramiękkiej.