Nowy bolid Ferrari na sezon 2019 Formuły 1 jest nie tylko bardzo szybki, ale też dokładnie dopasowany do stylu jazdy Sebastiana Vettela. Ma przypominać swoją charakterystyką dawne samochody Red Bulla, którymi Niemiec zdobył cztery tytuły mistrza świata.
Vettel wygrał z Red Bullem sezony 2010-2013. W Ferrari nie sięgnął po najwyższy laur jeszcze ani razu, choć startuje dla włoskiej stajni od czterech lat. Jednak ten rok może być przełomem.
Ferrari imponowało na zimowych testach. Według powszechnej opinii góruje osiągami nad wszystkimi rywalami, w tym nad Mercedesem, czyli jak dotąd niepokonanym zespołem w erze hybrydowych silników. Mówi się, że jest szybsze niż wielki rywal nawet o pół sekundy na okrążeniu. Co więcej, samochód ekipy z Maranello jest przyjazny dla kierowcy. Podobno szczególnie dla Vettela. Były czempion od początku bardzo chwalił model SF90 za to, jak się prowadzi.
Bo było. Tylko Vettel nie był.
Wszystko zganiacie na vettela ,,ja wiem jest Niemcem,,Polska mentalność.skoro mówicie że ferrari było lepsze to gdzie był Raikkonen???? Przecież chyba też jeździł w ferrari .
Kimmi ubieglym roku jakoś bardzo Vettelowi nie ustąpił. Trzeba nawet przyznać że to był dobry sezon w jego wykonaniu. Vettel zmarnował mnóstwo punktów do tego kilka błędów zespołu i pozamiatane. Rosberg jednak miał rację że jesli walcząc z Hamiltonem zmarnujesz choć jedną szansę na ucieczkę w klasyfikacji nie wygrasz z nim.
Ojej sebastian znowu sie podniecił.Jesli będzie miał bolid szybszy o sekundę od reszty to wygra,inaczej nie ma szans z Ham i Ver.Lec też nie będzie mu usługiwał jak ten wolnojad rai wiec sebastianku przychamuj z optymizmem bo znów ponosi cie fantazja.
Kiedyś mu kibicowałem, ale zawiodłem się na typku, już jestem zmęczony oglądaniem jego wpadek i błędów. Dobrze, że Rober wrócił. #supportkubica