McLaren z powrotem zatrudnił Pata Fry'a na wysokie stanowisko w pionie technicznym swojego zespołu Formuły 1.
Stajnia z Woking, który przechodzi kryzys formy, została poddana dużym zmianom personalnym. W tym roku opuścili ją dyrektor wyścigowy Eric Boullier, dyrektor techniczny od podwozia Timo Goss i szef inżynierów Matt Morris. Jednocześnie przyszedł Gil de Ferran, pełniący funkcję dyrektora sportowego. Dziś portal Motorsport.com podał, że lada moment do teamu wróci Fry.
Brytyjczyk już pracował w McLarenie w latach 1993-2010. Doszedł wówczas do posady głównego inżyniera. Teraz otrzyma podobny tytuł.
Przypomnijmy, że 54-latek ma na koncie również m. in. pracę dla Ferrari, które zatrudniało go w latach 2010-2014. Był tam asystentem dyrektora technicznego, głównym inżynierem na torze, dyrektorem od podwozia oraz dyrektorem inżynierii.