McLaren pierwszy raz w historii znalazł się w zarządzie Formuły 1.
Brytyjski zespół jest trzecim po Ferrari i Mercedesie, który wprowadził swojego przedstawciela do tego grona. Potencjalnie daje mu to silniejszy głos w negocjacjach dotyczących kształtu mistrzostw, który ma się poważnie zmienić w najbliższych latach.
Reprezentantem ekipy z Woking w zarządzie królowej sportów motorowych został szejk Mohammed bin Essa Al Khalifa, prezes zarządu McLaren Technology Group.
„McLaren od dawna miał prawo do miejsca w zarządzie. Jako że przedtem nie pracowałem tutaj, nie wiem, dlaczego w przeszłości z niego nie skorzystał". - mówi portalowi Motorsport.com szef McLarena w F1, Zak Brown.
„Idąc naprzód, szykuje się wiele zmian w F1 na przyszłość i mamy wiele opinii. Uważamy, że możemy pomóc ukształtować tę przyszłość i chcieliśmy miejsca w zarządzie, aby to zrobić. Więc wzięliśmy je".