McLaren chce wrócić w ciągu pięciu lat do wygrywania w Formule 1.
Zespół z Woking to trzecia najbardziej utytułowany team w historii, lecz ostatnio jest cieniem samego siebie, podobnie jak inny gigant z przeszłości, czyli Williams.
Szef McLarena - Zak Brown wierzy, że jego stajnia może odzyskać wielką konkurencyjność, ale potrzebuje czasu, a także zmian w F1 na rzecz wyrównania szans zespołów, zapowiadanych przez władze mistrzostw.
Amerykanin ma nawet specjalny plan powrotu swojej ekipy na szczyt. Jak można wywnioskować, sięga 2023 roku.
„Właśnie zaprezentowałem pięcioletni plan i myślimy, że w ramach tego planu mamy do przebycia drogę powrotu na zwycięski szlak - a kiedy wygrywasz wyścigi, to walczysz o mistrzostwo". - mówi.
„Sądzę, że kluczowe jest, aby Liberty (Media, właściciel F1 - red.)
dokonało zmian w sporcie... bo przy jego obecnym funkcjonowaniu ciężko, aby o mistrzostwo rywalizowały więcej niż 2-3 zespoły. Uważam zatem, że pewne rzeczy są poza naszą kontrolą, ale miejmy nadzieję możemy wpłynąć na tę potrzebę zmiany dla wielu ekip, aby można było wygrywać wyścigi i rywalizować o tytuł".„Zaplanowaliśmy podróż i inwestycję, drogę do odzyskania formy, zakładającą powrót na czoło stawki w zaplanowanym okresie".Brown przyznaje też, że McLaren musi robić stopniowe kroki naprzód, aby właściciele ekipy chcieli konsekwentnie wkładać w nią pieniądze.
„Sądzę, że patrząc na czas, zdecydowanie musimy pokazać progres". - kontynuuje.
„Udziałowcy są niesamowicie zaangażowani. Rekrutujemy ludzi, więc inwestują w zespół. Myślę, że każdy kto inwestuje, chce widzieć zwrot i postęp".„Nie mamy konkretnych celów i terminów na osiągnięcie ich. Myślę, że udziałowcy chcą widzieć - tak jak my wszyscy - że idziemy do przodu. Ale nie mamy na to konkretnych ram czasowych".
2018-12-27 - G. Filiks
0
Komentarze do:
McLaren ma pięcioletni plan powrotu na szczyt Formuły 1