McLaren wprowadzi na przyszłotygodniowe Grand Prix Formuły 1 w Bahrajnie ważne usprawnienia do swojego bolidu, które pierwotnie były zaplanowane na inaugurację sezonu w Australii.
Brytyjski zespół szykował duży pakiet poprawek na pierwszy wyścig - i miał go Melbourne, ale nie w całości. Wszystko przez awarie na zimowych testach, które spowodowały opóźnienia w pracach ekipy z Woking.
Chociaż samochód stajni nie został ulepszony tak, jak zamierzano, Fernando Alonso zdołał zająć nim 5. miejsce.
„Oczywiście nie byliśmy przygotowani na Barcelonę (przedsezonowe testy - red.)
i cieszę się, że rozwiązaliśmy na Grand Prix problemy z niezawodnością". - mówi portalowi Motorsport.com dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier.
„Ale w ciągu ostatnich paru tygodni wkładaliśmy energię w usuwanie usterek, a nie w dążenia do szybszego wdrożenia planowanych usprawnień".„Tak więc będziemy mieć w Bahrajnie kolejny zestaw poprawek, złożony z elementów, które powinny były pojawić się w Australii".Według Motorsport.com model MCL33 przejdzie znaczące zmiany w obszarze deflektorów (elementów karoserii umieszczonych pomiędzy przednimi kołami i wlotami powietrza po bokach bolidu), które mogą przyspieszyć auto jeszcze o
„kilka dziesiątych sekundy" na okrążeniu.
2018-03-30 - G. Filiks
0
Komentarze do:
McLaren jeszcze nie wprowadził całego przygotowanego pakietu poprawek do bolidu na start sezonu