Pierre Gasly po awansie z Toro Rosso do Red Bulla na sezon 2019 Formuły 1 zostanie poddany dyscyplinie.
To zapowiedź surowego Helmuta Marko, konsultanta Red Bulla w sportach motorowych, który pomaga w zarządzaniu seniorskim zespołem producenta popularnego napoju energetyzującego, a także prowadzi program szkolenia młodych kierowców austriackiej firmy.
Red Bull ściąga Gasly'ego na przyszły rok do swojej głównej ekipy w miejsce Daniela Ricciardo, który zdecydował się odejść do Renault.
Francuz stworzy duet z Maxem Verstappenem, kreowanym na lidera stajni.
Czyli jasno: "masz być pomocnikiem Maxa i nie podskakuj". Nic dziwnego, że Daniel nie miał ochoty robić za pomocnika i odszedł do Ranaulta.
Amen.
@up up Amen
Panie i Panowie - nowy Wingman.
dlaczego się dziwicie, przecież waszych starych też dawno dojechano i pracują w karalucholandii za grosze w stosunku do zachodnich bogatych krajów, wasi starzy też są dojechanymi służącymi dla bogaczy
z tymi bogaczami wyjezdza. Teraz rozumiem te jego desperackie teksty. To krzyk frustracji, starzy to nieogarnieta bieda dymajaca od rana do nocy za miske ryzu. Humo to poprostu biedny czlowiek, bezrozumna ameba idaca w slady starych. Zlosci go kazdy kto sie czegos dorobil i cos osiagnal. Imponuje mu putin trzymajacy wszystkich za gardla. Humo tez by tak chcial.
No dobra, a co jak nie będzie "grzeczny" , to kim go zastąpią ? Kvyatem ? joke! Nic mu nie zrobią , nie maja czym zagrozić , gdyby mieli w 2 bolidzie Sainza to jeszcze byla jakaś chociaz mała ale zawsze opcja zagrozenia, ale teraz? w TR niema nikogo kto powinien jeździć w TR :-P a co dopiero w RB , bez źartów ;-) Groźenie ale czym? To jak przepisy o ruchu drogoym bez policji i fotoradarów ... gadać to sobiemożna ...