Kevin Magnussen wykorzystuje zimową przerwę w Formule 1 na przeprowadzkę. Kierowca Haasa opuszcza ojczystą Danię, by zamieszkać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
25-latek postanowił zamienić Kopenhagę na Dubaj, gdzie wcześniej osiedlił się Fernando Alonso. Opływające w luksusach miasto robi się coraz popularniejszym miejscem pobytu dla międzynarodowych gwiazd sportu. Jest rajem podatkowym, ale Magnussen opowiada o innych jego zaletach.
„Chodzi o to, że Dubaj leży dużo bardziej centralnie niż Kopenhaga, jeśli spojrzeć na kalendarz wyścigów Formuły 1". - tłumaczy 25-latek. „Zostając w Dubaju mogę sobie zaoszczędzić wiele dni podróży i wykorzystać ten czas na trening fizyczny (...). Więc na coś, co miejmy nadzieję może uczynić mnie lepszym kierowcą F1.